30 lat Microsoft Office

19 października 2020 roku Microsoft Office będzie świętował swoje 30-lecie. Z tej okazji chcielibyśmy pokrótce opisać dzieje jednego, a przy tym najpopularniejszego, elementu składowego tego pakietu.

Cała historia ma swój początek w roku 1983. Najczęściej wykorzystywanym systemem był tekstowy, bazowany na UNIXie system operacyjny o nazwie Xenix. Już wtedy można było dostrzec rosnące zapotrzebowanie na zaawansowany edytor tekstu. Z pomocą przyszedł autor ówczesnego programu Bravo – Charles Simonyi. To on, pod skrzydłami firmy Microsoft, stworzył program Multi-Tool Word. Pozbawiony interfejsu graficznego, jednak pozwalający na obsługę myszą i zmianę stylu tekstu (na pogrubiony, pochylony lub podkreślony) program wyróżniał się na tle konkurencji i szybko został przemianowana na obecnie znanego “Worda”. I o ile wersja na system DOS również była dostępna, tak Microsoft skupił się na początku jedynie na platformie Macintosh.

Pierwszy pakiet Office

Pierwsza pełnoprawna wersja oprogramowania Word dla systemów Windows pojawiła się w 1989 roku, jednak swój prawdziwy renesans przeżył rok później – przy premierze systemu Windows 3.0. Wtedy to nie tylko zaczął zdobywać coraz to większą popularność, ale wraz z aplikacjami “Microsoft Excel for Windows 2.0” i “Microsoft Powerpoint for Windows 2.0” stworzył tak znany i lubiany pakiet Microsoft Office. Tak przygotowany zestaw, wraz z dodaną w kolejnym roku aplikacją obsługują pocztę elektroniczną “Microsoft Mail for PC Networks 2.1” stanowił kompleksowe rozwiązanie w zakresie obsługi dokumentacji firmowej pozwoliła szybko wznieść się na wyżyny wygody. Doświadczenia z komputerów Mac w zakresie obsługi dużych (jak na tamte czasy oczywiście) rozdzielczości na poziomie 640 x 480 pikseli, wygodna obsługa myszy, paski narzędzi z zaawansowanymi opcjami formatowania i współpraca z drukarkami sprawiły, że pakiet Office stał się wygodnym i wartym swojej ceny elementem wyposażenia komputera biurowego. To wtedy wydzieliła się wersja profesjonalna – Microsoft Office Professional, uzupełniona o aplikację Microsoft Access w wersji 1.1.

Kamienie milowe

Do 1995 roku Microsoft Word przechodził tylko delikatne zmiany. Duże udogodnienie wprowadziła wersja Word 6.0, mianowicie autokorektę. Kolejnym krokiem milowym był port wersji MS-DOS na system Windows 95, który nie tylko dodał obsługę 32-bitów, ale również znaną do dziś falowaną, czerwoną linię podkreślającą błędy.

Metalowy asystent i żywe kolory

W 1996 roku, wraz z systemem Windows 97 i programem Microsoft Word 97 pracę zaczął uprzyjemniać asystent pakietu Office – Pan Spinacz. Znana i lubiana maskotka, która na najbliższe kilka lat zadomowiła się w aplikacjach biurowych firmy Microsoft. W ramach ułatwienia pracy aplikacja zaczęła sprawdzać gramatykę, oraz poprawiła się ogólna ergonomia interfejsu.

Na przestrzeni lat, dla niewprawionego użytkownika, aplikacja Office praktycznie się nie zmieniała. Szata graficzna cały czas była utrzymana w stonowanej, szarej palecie barw. Zmieniło się to dopiero w roku 2003, gdy powstał pakiet Microsoft Office 2003. To wtedy szare kolory zastąpiły żywe, niebieskie, wypukłe gradienty inspirowane wspomnianym wcześniej systemem. To w tej wersji domyślnie wyłączono asystenta – Pana Spinacza.

DOC => DOCX

Kolejna przebudowa projektu nastąpiła w wersji Microsoft Word 2007, kiedy to oprócz całkowite usunięcia interaktywnego asystenta, zmieniono również tradycyjne Menu na znaną do dziś wstążkę z ustawieniami. To wtedy dodano zaawansowany format plików tekstowych – .docx, bazujący na strukturalnym języku XML i oferujący rozbudowane formy redagowania dokumentów.

W roku 2010 pojawił się, można powiedzieć, finalny produkt. Od tamtego czasu oczywiście stale ulepszany Word stał się w zasadzie programem, jaki znamy do dziś.

Dziś Word dostępny jest w ramach usługi subskrypcyjnej Microsoft 365 (dawniej Office 365) oraz pakietów Microsoft Office z dożywotnią licencją.

Word to prawdopodobnie najbardziej popularny i najbardziej rozpoznawalny element pakietu Office , dla wielu użytkowników stanowiący synonim frazy “aplikacja biurowa” czy „edytor tekstu”.

Źródło zdjęcia fandom.com